Blog

Witam, Na blogu zewnętrznym umieściłem recenzję Witch Hunter - The Invisible World Secon Edition.  Zapraszam do lektury.   Jednocześnie - jeżeli ktoś z Was ma ochotę zagrać w ten system, mieszka w okolicach Wrocławia, ma więcej niż naście lat - to niech da znać na priv.  Planuję podczas wakacji zagrać ze dwa razy w ten system.  Pozdrawiam  

Fate Accelerated PL dostępne na stronie blogowej Zuhara: http://zuhar.wordpress.com/2013/09/01/fate-accelerated-pl-dostepne/

Odsyłam do zewnętrzengo bloga, bo wpis: o RPGie, w którym pojawiają się dwa przekleństwa, zdjęcie spętanej kobiety i sfastyki. I nie dałem rady przebrnąć przez polteredytę. Pozdrawiam i zapraszam trikirpg - Szpilberg

Gęstniały w ludziach czarne żywice – odporne na łzy, sercom śmiertelne... Prorocy szeptem jęli odliczać tysiące lat do ery weselnej: Gwiazda nadleci nad małe miasto, gdzie zrodzi Dziecię Święta niewiasta... Wędrowcom kwitły róże pustyni, a ze słów mędrców rosły oazy... Posłaniec Anioł dał znak o Synu – że się narodzi z Matki bez skazy. Każdy Go będzie mógł wziąć na ręce, do serca tulić, do snu kołysać... I Mu obiecać, że sam da więcej niż mógł otrzymać od innych dzisiaj... Kto chciał sens spłycić wzgardą dla dziejów, niech ma blask życiu stajni w Betlejem... S. Trock...

Właśnie otrzymałem przesyłkę z 3 edycją WFRP. Rebel jak zwykle stanął na wysokości zadania - dzięki! Jak do tej pory starałem się nie czytać zapowiedzi ani opinii true fanów, bo jestem już tak stary, że zdarzyło mi się już raz przeżyć zmianę cyfry przy wojennym młocie. Wtedy się nie zawiodłem... Pierwsze wrażenie - dużo tego. Niedługo recka i gameplay - wtedy wyjaśni się więcej. Premiera 3 edycji zbiegła się z moim odejściem z redakcji wfrp - oczywiście nie ma to nic wspólnego z tworem FFG, ot po prostu brakuje już czasu na aktywność fanowską. Rzutem na taśmę poprawiłem Salkalten i skońc...

No i stało się... Murowany przebój nadchodzących Oskarów, przygotowywana w największej tajemnicy produkcja na miarę kolejnego Ben-Hura, czy Tytanika, wyciekła do Internetu. Producenci zapowiadają szereg pozwów, a fanów filmów „Ewelina. Narodziny Zła” zapewniają, że udostępniona wersja pozbawiona jest profesjonalnego montażu, kilku istotnych scen i co najważniejsze efektów specjalnych, które przygotowuje studio SE-MA-FOR (Reksio, Bolek i Lolek, Zaczarowany ołówek). W oświadczeniu przeczytać można również, że osoby odpowi...

Na konkurs przyszło 11 prac. Przykrą tradycją stają się próby przechytrzenia jury przez jednego z uczestników. Przekładaniec Wyszedłem z założenia osoby do oceniania, a nie policjanta, czy prokuratora i wierzyłem w prawdziwość oświadczeń i dobrych intencji uczestników. Pracę oceniłem i skomentowałem - jednak obowiązuję mnie regulamin: Praca zdyskwalifikowana nie jest oceniana przez członków Kapituły. Pisemnej oceny nie przedstawię. Gdyby nie dyskwalifikacja praca zajęła by u mnie piąte, niepunktowane miejsce. Pierwsze miejsce w mojej ocenie i trzy punkty - Gdy zakracze kruk Zacznę...

Trochę minęło od ostatniego wpisu, ale wydaję mi się, że czas ostatnio zatracił swoją stałość. Nowa praca, nowe obowiązki, do tego finalizował się konkurs na scenariusz „Wieść", jakoś ciężej było mi się odnaleźć.  W czasie czytania prac wychwyciłem parę niezłych patentów i znów wdarł się paradoks, bo zamiast wykorzystywać zahaczki z zakurzonego zeszytu wybrałem opcję sprawdzenia niektórych elementów z nadesłanych prac, a kilka z nich  jest na prawdę smakowych. Również często te niezwykłe pomysły były przyczyną tego, że obrażałem się n...

na jakiś długi czas.  Znużył mnie młotek. Już raz tak miałem - za czasów pierwszej edycji - wtedy to na długie miesiące odskoczyłem w klimaty s-f, techno-fantasy (Cyberpunk 2020, Kroniki Mutantów). Do Starego Świata powróciłem wraz z pojawieniem się polskiego wydania drugiej edycji i ... po kilku kolejnych latach, czuję że znów musimy się rozstać na kilkaset dni. Niemały wpływ na to ma praca w dziale [url=wfrp.polter.pl]WFRP[/url] – ot przejadło mi się, a fanowsko po prostu zaczyna mi się nie chcieć. Na bycie figurantem nie mogę sobie pozwolić, a prz...

Salkalten: nadzieja Ostlandu (bo za taką pisownią się upieram, ewentualnie kapitalikami) - miało już swoją premierę, ale to jeszcze nie koniec niespodzianek związanych z tym dodatkiem. Mam nadzieje, że będą jeszcze przynajmniej dwie okazję, by do tego tytułu powrócić. Zostawiam je na razie za zasłoną tajemnic, by niczego nie zapeszyć, ale żywię głęboką nadzieję, że uda się z miłymi i zaskakującymi newsami powrócić do tematu. W krótkim podsumowaniu, bo nie ono jest tematem wpisu, pragnę jeszcze raz podziękować wszystkim zaangażowanym, a szczególnie karpiowi, który wszystko koordynował. Wypada...